Joomla TemplatesWeb HostingWeb Hosting

Szkoła z historią, cz. 2 - Strona 3

 Obecni na wizytacji przedstawiciele Przewozu, sołtys Jakob Piegsa, Thomas Czogalla i Johann Pajonk oraz Podlesia, sołtys Anton Alexander, Thomas Klimek i Emanuel Pytlik musieli przyjąć do wiadomości, że ich szkoła „nie jest jeszcze na poziomie normalnym“. Na domiar złego pomiędzy obydwoma nauczycielami dochodzi do nieporozumień, konsekwencją jest przeniesienie Carla Godowskiego przez Rząd Królewski do Pokrzywnicy/Nesselwitz. Pewną rolę odgrywał przy tym również fakt, że hrabina von Sprinzenstein odmawiała zgody na powołanie Godowskiego na 2. nauczyciela w Przewozie. Stanowisko 2. nauczyciela w Przewozie powierzono z dniem 1 września 1878 roku Maxowi Mossiers z Kietrza/Katscher. Młody nauczyciel, Mossiers miał dopiero 22 lata, przejął II. i III. klasę, I. klasę (Oberklasse) nadal nauczał Johann Niebisch. Mimo widocznych starań, zwłaszcza nowego nauczyciela, i punktualnych postępów w niektórych przedmiotach, nie udało się do następnej wizytacji, która miała miejsce 2 kwietnia 1880 roku, zmienić negatywnego dotąd obrazu szkoły. Johann Niebisch przyznał później, że czuł się w tym czasie „fizycznie i duchowo osłabiony“, conajmniej od konfliktu z Carlem Godowskim w roku 1878. (Godowski zgłosił do policji, że Niebisch uprawiał polowanie na niedozwolonym terenie łowieckim, za co Niebischa ukarano znaczną karą pieniężną. Musiał również oddać strzelbę łowiecką, co uważał za szczególną stratę, gdyż szkoła, w której również zamieszkiwał, leżała w polu, zdala od innych zabudowań, i czuł się teraz bezbronny w razie ewentualnego włamania. Jeszcze bardziej przygnębiał go fakt, że jego kolega i zarazem sąsiad chciał poprzez tą celową denuncjację najwyraźniej jemu zaszkodzić, co jednoznacznie potwierdził Panstwowy Inspektor Szkolny. Rzekome polowanie na łąkach nad Odrą, które leżały w rewirze łowieckim hrabiny von Sprinzenstein, było według Johanna Niebischa w rzeczywistości tropieniem wałęsającego się tam wściekłego psa, którego widzialy dzieci idące rankiem do szkoły o czym doniosły 1. nauczycielowi.). 

 Zmiana warty w Przewozie 

W czasie wspomnianej wizytacji Johann Niebisch poprosił o przeniesienie go z dniem 1 października 1880 roku w stan spoczynku. Rząd Królewski przychylił się do tego życzenia i prosił starostwo w Koźlu o ustalenie dla Niebischa stosownej emerytury, a hrabiostwo von Sprinzenstein o prezentację następcy Niebischa na stanowisku 1. nauczyciela w Przewozie. Ustalenie wysokości emerytury okazało się przy tym mniej skomplikowane: Niebischowi przysługiwała emerytura w wysokości 1/3 rocznych dochodów; już na początku czerwca 1880 roku wyliczono ją w starostwie na 365,57 marek rocznie. Johann Niebisch prowadził szkołę w Przewozie w ciężkich i aż nadto deprymujących czasach, czasach chorób i epidemii i powszechnej biedy w wyniku częstych powodzi, woda zalewała również regularnie szkołę; szkoła przetrwała te ciężkie czasy i katastrofy. Obecni w starostwie przedstawiciele Przewozu i Podlesia, Piegsa, Negatsch, Marek, Alexander, Jarosch oraz Ignatzi zaakceptowali bez zastrzeżeń wysokość wyznaczonej Johannowi Niebischowi emerytury. (Johann Niebisch cieszył sie tylko niespełna sześć lat z zasłużonej emerytury, zmarł 19.01.1886 roku w wieku 72 lat). Również przy tych ustaleniach obecny hrabia von Sprinzenstein przyznał, że nie udało się do tego czasu wyłonić odpowiedniego kandydata na stanowisko 1. nauczyciela w Przewozie, mimo rozpisania oferty w stosownych biuletynach szkolnych i dziennikach urzędowych. Osobiście był jednak przekonany, że obecny 2. nauczyciel, Max Mossiers, posiada wszystkie zdolności i umiejętności, jakie wymagane są na tym stanowisku i zaproponował go na stanowisko 1. nauczyciela w Przewozie. Rząd Królewski przyjął tą niespodziewaną i śmiałą rekomendację i powołał Maxa Mossiers od 1 października 1880 roku na 1. nauczyciela w Przewozie. Aby wzmocnić pozycję nowego 1. nauczyciela starostwo prosiło samorządy Przewozu i Podlesia o uchwalenie dodatku do pensji w wysokości 311 marek. Obecni przy obradach w Koźlu sołtys Josef Wylezych i Carl Dlugosch z Przewozu oraz Emanuel Pytlik i Vinzent Musiol z Podlesia nie kwestionowali wyższej pensji dla 1. nauczyciela, prosili jednak przewidziany dodatek płacić z funduszu państwowego, gdyż ich wioski nie są w stanie tej kwoty dać, z powodu kolejnych powodzi, które uczyniły obydwie wioski „na lata niewypłacalne“. Jeszcze we wrześniu 1880 roku został powołany Joseph Chrobog, dotychczas adjuvant w Roszowskim Lesie/Roschowitzwald, w miejsce Maxa Mossiers na stanowisko 2. nauczyciela w Przewozie.

Nowi nauczyciele, nowy duch...

Obydwaj nauczyciele, Mossiers i Chrobog, mieli niespełna dwa lata czasu dla oswojenia się z ich nowymi stanowiskami i zadaniami, ale i stopniowej poprawy stanu przewozkiej szkoły. Pierwsze podsumowanie ich wspólnej pracy miała dać wizytacja szkolna, którą w Przewozie zapowiedziano na 17 stycznia 1882 roku. W dniu wizytacji stawiły się w szkole prawie w komplecie samorządy obu wiosek, również aby poznać nowego Powiatowego Inspektora Szkolnego, dr. Hüppe. Nauczycielom udało się dobrze zmotywować dzieci i ich rodziców, spośród ogólnej liczby 239 dzieci brakowało w dniu wizytacji jedynie 10 dzieci. Ale i tak 194 dzieci uczęszczały w tym roku regularnie do szkoły, tylko 20 dzieci przychodziło do szkoły nieregularnie i bez usprawiedliwienia. Mimo kar pieniężnych, nie udawało się tego stanu zmienić. Poprawił się natomiast ogólny obraz szkoły, choć według końcowej opinii dr. Hüppe, „nie jest jeszcze we wszystkich dziedzinach dostateczny“. Wizytator miał na myśli Rachunki, zwłaszcza w I. klasie uczniowie wykazali sporą niepewność w ułamkach, a nawet w czterech działaniach podstawowych. Nieco lepiej wypadła Geometria, gdzie uczniowie musieli wykazać sie znajomością trójkątów. Również Rysunek nie należał do ich silnych stron. Dobre wyniki odnotował wizytator tym razem nie tylko w Religii, którą Mossiers w kl. III prowadził po polsku, ale dzieci, i to z wszystkich klas, nauczyły sie też sporo modlitw po niemiecku. Największe postępy były zrobione w Języku niemieckim. Szczególnie w I. klasie dzieci czytały poprawnie i płynnie, rozumiały czytane teksty i były w stanie własnymi słowami opowiedzieć ich treść; dotyczyło to zarówno starszych dzieci, które na Wielkanoc kończyły szkołę, jak i pozostałych dzieci. U wszystkich dzieci można było zauważyć dobrą znajomość budowy zdań. Uczniowie pisali też regularnie wypracowania pisemne, gdzie wykazali dobrą znajomość ortografii, trochę słabszą w interpunkcji. Nauczyciel będzie w przyszłości musiał w Kaligrafii (Kalligraphie) większą uwagę zwrócić na wypracowanie lepszego charakteru pisma, zanotował dr. Hüppe. Również dzieci klasy II czytały dobrze, znaczna część jednak jeszcze z wyraźnym akcentem. Dobrą znajomością faktów z życia Fryderyka II popisali się na lekcji Historii (Geschichte) uczniowie z klasy Maxa Mossiers, ale i dzieci klasy II wiedzialy wystarczająco dużo o wojnach wolnościowych (Freiheitskriege). Zadawalające, częściowo słabe, ale jeszcze wystarczające wyniki odnotował wizytator w Geografii, Opisach natury i „Fizyce“(Naturlehre). Odczuwalne było, zwłaszcza w klasie II, słabe zainteresowanie dzieci tymi przedmiotami; wizytator zobowiązał 2. nauczyciela, również poprzez staranniejsze przygotowanie lekcji, do zadbania o większą aktywność dzieci. W sumie jednak zdaniem wizytatora obydwaj nauczyciele pracują we wszystkich klasach „z powodzeniem“ (mit Erfolg). Po raz pierwszy dzieci w Przewozie miały Prace ręczne (Handarbeiten), które prowadziła Pani Mossiers, żona l. nauczyciela, za co miała otrzymywać jako wynagrodzenie 45 marek rocznie.

Szkoła za mała, konieczna rozbudowa

W roku 1879 kiedy liczba dzieci w wieku szkolnym wzrosła do 252, ale najpóźniej kiedy utworzono III. klasę, stało się oczywiste, że szkoła potrzebuje trzeciego nauczyciela i trzecią izbę lekcyjną, gdyż już ze względu na samą ciasnotę w klasach trudności były ogromne. Obie izby lekcyjne, każda o powierzchni 53 m kw., były wyposażone w cztery długie stoły i osiem ławek bez oparcia, w których było miejsce najwyżej dla 50 uczniów i uczennic, a klasy liczyły po 70 i więcej dzieci. Trzecim nauczycielem miał być adjuvant, przez co konieczne było również mieszkanie dla 2. nauczyciela, który czasowo zajmował mieszkanie adjuvanta. 



 

Dodaj komentarz



Anti-spam: complete the taskJoomla CAPTCHA
Dzisiaj
16 kwietnia 2024
Wtorek
Imieniny obchodzą:
Julia, Erwina, Benedykt
Dziś jest 107 dzień roku.
Do końca roku zostało
259 dni.
Myśl dnia
Pogoda
Wioska w pigułce
Państwo Polska
Województwo Opolskie
Powiat Kędzierzyn-Koźle
Gmina Cisek
Kod pocztowy 47-253
Położenie geograficzne 50°13'34″N 18°15'16″E
Wysokość 178 m n.p.m.
Obszar 501 ha
Ludność 324
Domów 115

 

Galeria zdjęć
Slideshow Image 1
Slideshow Image 2
Slideshow Image 3
Slideshow Image 4
Slideshow Image 5
Slideshow Image 6
Slideshow Image 7
Slideshow Image 8
Slideshow Image 9
Ostatnie wpisy w Księdze Gości
Witam, czy ktoś wogóle aktualizuje tą stronę? Sam...
prawie rok bez aktualizacji...brawo panie rafale z...
Jak tam z rybami w Przewozie?Łowi ktoś z Was?
Bardzo fajna strona. Z przekazów rodziców wiem, że...
Pikna ta wioska, ja dzielny aczkolwiek mały człek ...