Fala kulminacyjna przeszła przez Przewóz
Fala powodziowa przeszła przez naszą wieś i od wczoraj poziom wody systematycznie opada. Niestety 3 godziny po zamieszczeniu ostatniej informacji straciłem dostęp do internetu (i telefonu), jak zresztą chyba cały Przewóz, stąd mała przerwa w relacji, ale dziś już wszystko wróciło do normy, więc postaram się uzupełnić braki. Na szczęście prąd był przez cały czas.
Do środy rano poziom wody jeszcze podniósł się o kilka centymetrów, po czym około południa woda zaczęła opadać, wieczorem 19 maja był już widoczny spadek o 10 cm. Poprawiła się też pogoda, przestało padać i zrobiło się jakby cieplej. Automatycznie poprawiły się też nastroje. Do tejże poprawy przyczyniła się też wizyta w wiosce łodzi motorowej strażaków, która przerwała głęboką ciszę, jaka zaległa w wiosce od wtorkowej nocy. Łódź przywiozła dla mieszkańców chleb, wodę i trochę innych najpotrzebniejszych produktów. Była to operacja zorganizowana przez naszą panią sołtys Annę Ryborz i księdza proboszcza Joachima Otingera, który był razem ze strażakami na łodzi i osobiście nadzorował przebieg akcji.
Poniżej trochę zdjęć zrobionych jeszcze we wtorek (18 maja) i wczoraj (19 maja).
Zdjęcia z 18 maja
Zdjęcia z 19 maja